W „Babińcu” uczyli się sztuki „migania”
Na marcowym spotkaniu z cyklu „Babiniec” w Miejskiej Bibliotece Publicznej, Filia nr 1 przy ulicy Opolskiej, uczestnicy mieli wyjątkową okazję poznać podstawy języka migowego. Jak zwykle frekwencja dopisała.

W tajniki tego specyficznego alfabetu wprowadziła zebranych pani Katarzyna Burdyl. Przybliżyła nie tylko długą historię tego sposobu porozumiewania się, ale również problemy osób go używających. Mocno podkreśliła, aby nie stosować określenia "głuchoniemi", gdyż jest ono obraźliwe. Ludzie niesłyszący i słabosłyszący mają przecież swój sposób komunikacji.
Spotkanie w „Babińcu” nie ograniczało się jednak tylko do teorii. Katarzyna Burdyl nauczyła uczestników alfabetu języka migowego i podstawowych zwrotów. Każdy mógł również „wymigać” swoje imię, co sprawiło wszystkim wiele radości. Okazało się, że przy odrobinie dobrej woli możliwe jest porozumiewanie się – chociaż w podstawowej formie – z osobami głuchymi.
Na koniec jedna z uczestniczek, Grażyna Dubil, podsumowała spotkanie specjalnie napisanym wierszem.
