Bardzo smutną wiadomość przekazali bliscy Samuelka z Rybnika. W odpowiedzi mieszkańcy, wolontariusze, osoby, które obserwują profil chłopczyka przesłali jego rodzicom ogrom słów wsparcia.
- Nasz kochany Leoś, to 7-letni, wesoły i ciekawy świata chłopiec. Każdego dnia robimy wszystko, co w naszej mocy, by jego dzieciństwo było pełne radości... - tak rozpoczyna się wiadomość rodziców chłopca, którzy zwracają się z prośbą o wsparcie. Leczenie i rehabilitacja są niezbędne, jednak generują ogromne koszty.
W sobotę, 18 maja, na boisku piłkarskim w dzielnicy Rowień-Folwarki odbędzie się urodzinowy festyn charytatywny pod hasłem "Rajd po życie".
Nie ma chwili do stracenia. Lekarze w klinice Bambino Gesu natychmiast po przyjęciu chłopca rozpoczęli intensywne leczenie. Okazało się, że terapie, które były do tej pory prowadzone w Polsce, nie dały żadnej poprawy. W możliwie krótkim czasie trzeba zebrać jeszcze prawie 720 tysięcy złotych!
Ma zaledwie pięć lat i kolejny raz zmaga się z poważną chorobą. W ciągu ostatnich czterech lat przeszedł już 32 chemie. Jedyną szansę na leczenie chłopczyka dają lekarze ze szpitala w Rzymie. Terapia będzie jednak kosztować ponad milion złotych.
Pod koniec października ubiegłego roku u Tomka zdiagnozowano ostrą białaczkę szpikową. Od tego czasu życie chłopca diametralnie się zmieniło. Proces leczenia jest intensywny i trudny. Aby zwalczyć infekcję grzybiczą, która pojawiła się po podaniu chemii, potrzeba nierefundowanego leku, którego koszt to ponad 300 tysięcy złotych.
Kiedy zielony pasek zbiórki na siepomaga.pl zapełnił się w 100%, bliscy 6-latki odetchnęli z ulgą. Nie na długo. Mama dziewczynki otrzymała nowy kosztorys - wyższy o 20 tysięcy złotych. Laura straciła już słuch, teraz traci wzrok. Może jej pomóc tylko intensywna rehabilitacja. Zaś do końca zbiórki zostało już tylko parę dni.
Darek jest emerytowanym górnikiem. Jednak jego życie 7 maja tego roku zmieniło się diametralnie. Po tym, jak doznał wstrząsu hipowolemicznego, a następnie zatrzymania krążenia, został odratowany, jednak stracił władzę nad ciałem. Codziennie walczy o sprawność. W tych wysiłkach nieustannie towarzyszą mu jego bliscy. I jednocześnie...
15-letnia Wiktoria wymaga stałej opieki, wsparcia, rehabilitacji. Jej mama Kinga codziennie staje przed ogromnymi wyzwaniami. Kluczowe jest zainstalowanie w mieszkaniu podnośnika sufitowego, który odciąży mamę od dźwigania córki, a jej samej pozwoli przemieszczać się po mieszkaniu i ćwiczyć rehabilitacyjnie.
Tysiące oczu wpatrzone w zielony pasek zbiórki, który z minuty na minutę, z sekundy na sekundę zbliżał się do upragnionego celu. Rodzice Mikołaja Kubali, bliscy, przyjaciele i tysiące osób zaangażowanych w zbiórkę, życzliwych, śledziło finał akcji wymieniając się informacjami, jak niewiele zostało do końca. I niedługo później...
100% zielonego paska na zbiórce Mikołaja Kubali w serwisie siepomaga.pl oznacza jedno! Zebrano pełną kwotę na najdroższy lek świata - ZolgenSMA. Chłopiec otrzyma szansę na życie i zdrowie. To nie byłoby możliwe, gdyby nie ogromne zaangażowanie Jego bliskich, przyjaciół i wielu tysięcy osób, które sprawiły, że w ciągu 11 miesięcy...