Do wypadku doszło w środę przed północą na ulicy Strażackiej. Samochód kierowany przez 28-letniego mężczyznę zjechał z drogi, uderzył w znak i kilkakrotnie dachował.
W nocy z 5 na 6 października w kopalni Borynia-Zofiówka zginął 42-letni górnik sekcyjny. Przyczyny i okoliczności wypadku bada Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku.
W altance przy ulicy Chlebowej Policja znalazła zwłoki 40-letniego mężczyzny. Odkrycia dokonano 1 października w godzinach popołudniowych.
W minioną sobotę doszło do pożaru, którego ofiarą był 73-letni mężczyzna. Jego ciało odnaleziono w fotelu, w jednym z pokojów mieszkania. Badaniem sprawy zajęła się Prokuratura.
W sobotę o godzinie 10:43 strażacy otrzymali wezwanie do pożaru na parterze bloku przy ulicy Turystycznej. Niewielki pożar szybko ugaszono, jednak okazało się, że w jego wyniku śmierć poniósł mężczyzna.
W środę około godziny 13 przy ulicy Śląskiej w jednym z mieszkań znaleziono nieżyjącego mężczyznę. Jak przypuszcza policja, przyczyną śmierci 29-latka było zatrucie tlenkiem węgla.
W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju zmarł sześcioletni chłopiec z objawami świńskiej grypy. Dziecko cierpiało też na zapalenie płuc.
- W kopalni Jas-Mos w Jastrzębiu Zdroju, gdzie blisko dwa tygodnie temu po wykolejeniu podziemnej kolejki zginęli dwaj górnicy, rozpoczęło się wydobywanie na powierzchnię jej uszkodzonych elementów - informuje TVP.pl.
Dwaj górnicy zginęli wieczorem w poniedziałek w chodniku nadścianowym kopalni "Jas-Mos". Do wypadku doszło około 22:10 podczas transportu podziemną kolejką spalinową.
- 47-letni były bokser przyszedł na komendę w Jastrzębiu-Zdrój i powiedział policjantom, że właśnie udusił żonę - poinformowała Gazeta.pl. Mężczyzna wyjaśnił, że kobieta chciała się z nim rozwieść.
- 69-latka targnęła się na swoje życie w Jastrzębiu Zdroju. Jastrzębianka wyskoczyła z dziesiątego pięta bloku mieszkalnego przy ulicy Zielonej. Kobieta poniosła śmierć na miejscu - poinformował portal tvkanon.pl.
W piątek w jednym z domostw w Ratułowie na Podhalu policjanci odnaleźli zwłoki 68 letniego emerytowanego górnika. Jego zabójcą może być 23-letni mieszkaniec Jastrzębia Zdroju, wnuk ofiary.
- Cały kraj pogrążył się w smutku i żałobie po katastrofie w Smoleńsku. W tak tragicznych chwilach połączmy się we wspólnej modlitwie: "Wieczne odpoczywanie racz im dać Panie..." - Urząd Miasta publikuje krótkie oświadczenie.