Brak porozumienia w sprawie rekompensat za pracę w weekendy dla górników w PGG
Nie udało się wypracować rozwiązania w konflikcie pomiędzy związkowcami a zarządem Polskiej Grupy Górniczej. Dziś w siedzibie PGG w Katowicach zostały wznowione rozmowy w sprawie postulatów zgłaszanych w ramach sporu zbiorowego.
Dziś podczas rozmów nie udało się dojść do porozumienia. Mediacje mają być kontynuowane w najbliższą środę (12.01.). Jutro (11.01.) w kopalniach odbędą się masówki, a w środę ma rozpocząć się referendum strajkowe.
Przypomnijmy, w ubiegłym tygodniu odbyła się dwudniowa blokada wysyłki węgla do elektrowni, kolejna zapowiedziana jest na 17 stycznia. Ta ma być bezterminowa.
4 stycznia o 7 rano rozpoczęła się akcja blokowania wysyłki węgla na KWK "Marcel" i KWK "Rydułtowy"
Zgodnie z zapowiedzią podczas akcji ostrzegawczej zorganizowanej przed świętami, 4 stycznia o 7 rano na torach kopalń Polskiej Grupy Górniczej pojawili się związkowcy i blokowali składy z węglem. Akcja była prowadzona we wszystkich kopalniach albo w formie blokady torów, albo blokady załadunku węgla.
Związkowcy domagali się wypłacenia górnikom rekompensaty pieniężnej za przepracowane weekendy lub wypłaty jednorazowego świadczenia dla załogi. Od kilku miesięcy z powodu trwającego w całej Europie kryzysu energetycznego i niedoboru surowców energetycznych, górnicy pracują w nadgodzinach i w weekendy, co pozwala uniknąć przerw w dostawie energii i ciepła. Fundusz płac w PGG nie został jednak zwiększony o dodatkowe środki na wynagrodzenie za ponadnormatywną pracę.
Na ten temat pisaliśmy już tutaj:
-ciekawy, słuchaj związków nie mówię ze kłamią ale przede wszystkim bronią swoich stołków. Ja pokazuje gdzie można zmniejszyć zadłużenie zaczynając od nich.. Uważam że czas pewne rzeczy zmienić...
jak nie żerujesz? to że związki zawodowe tak mówią to nie oznacza że to nie prawda
poczytaj ze zrozumieniem
niestety nie można wrzucać linków więc wyszukaj sobie w internecie coś takiego : ile dopłacamy do górnictwa
"Dziś rocznie każdy Polak dokłada do kopalń niemal pół swojej miesięcznej pensji. Łącznie te sumy idą w miliardy. Ile dokładnie kosztuje nas utrzymywanie nierentownych kopalń i energetyka oparta na węglu? "
-ciekawy ja na nikim nie żeruje i nie narzekam. Pisze tylko że pracuje i nie strajkuje bo mam dość. Czytaj ze zrozumieniem bo pisze że robię na Związkowców i baby w biurach. Uważam że zarobki sa ok
radzio zamiast żerować na reszcie społeczeństwa zawsze mozesz iśc do pracy np. do Biedronki i wreszcie uczciwie zapracować na swoje wynagrodzenie a nie tylko siedemnastki i deputaty w głowie, i to wszystko z naszych podatków
Niech Panowie ze Związków pójdą do łopaty na dół, a nie siedzą w ciepłym przy kawkach a pensje maja jak my zapieprzający na dole. Związki psioczą, podpuszczają, nas wystawiają a jak coś dostaniemy to zasługi sobie przypisujom. Baby w biurach też mają pensje pomału jak mym... zasuwamy na nierobów, zlikwidować związki będzie więcej kasy do nas - tych co faktycznie robiom!
Obowiązuje 40 godzinny tydzień pracy, soboty, niedziele są wolne, można jednak pracować dobrowolnie, bez przymusu, tak czy siak z wekendami, czy bez zarobek i tak jest taki sam, bo za wekend są dni wolne w tygodniu, więc o co komon tym cwaniakom ze związków i tak ich w wekendy nie ma w biurach.
Jakie rocznie brutto? Bieda, panie, bieda...
Wpiszcie sobie w Google „tak pis rządzi w górnictwie”
i wszystko jasne
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Oni to nawet nie wiedzą jak na dole wygląda
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu