Dachowanie na Cieszyńskiej. Kierowca wpadł w poślizg
Dużo szczęścia miał kierowca fiata punto, który w minioną sobotę jadąc ulicą Cieszyńska wpadł w poślizg i dachował. Mężczyzna wyszedł z wypadku bez szwanku. Kierowca zapłaci także mandat.
Zdarzenie miało miejsce 16 lipca około godziny 19:00 na ulicy Cieszyńskiej. Według ustaleń policji, 20-latek kierujący fiatem nie dostosował prędkości do panujących warunków i wpadł w poślizg. Pojazd uderzył w mostek znajdujący się przy posesji, po czym dachował.
- 20-latek trafił do szpitala, jednak okazało się, że wyszedł ze zdarzenia bez szwanku. Był trzeźwy. Za spowodowanie kolizji mężczyzna został ukarany mandatem karnym - informuje policja.
*****. Czy wyrośnie z tego? Długo nie. Będzie przeświadczony, że to przypadek. Takich ***** powinno się wyłapywać. Patrol policji powinien codziennie czaić się w innym miejscu i o różnych porach doby. Aż do wyeliminowania przygłupów zanim komuś zrobią krzywdy. Nie, koniecznie trzeba się czepiać kogoś, kto jedzie 55km/godz zamiast 50-siątką. Choć pogrożenie mu palcem nie zaszkodzi.
Na prostej jeżdżą super, tylko te zakręty.
Jak zwykle kierowcy fiatów szaleją na jastrzębskich drogach.