Podpalacz z Ruptawy doniósł sam na siebie do Prokuratury
Dariusz P. skazany nieprawomocnym wyrokiem sądu na dożywocie za podpalenie swojego domu i zamordowanie żony i czwórki dzieci wystosował pismo do prokuratury. Tym razem wnioskuje o wszczęcie dwóch śledztw, które były prowadzone przeciwko niemu, a zostały umorzone.
Dariusz P. wysłał do Prokuratury Okręgowej w Gliwicach pismo, w którym domaga się wszczęcia dochodzeń, jakie były prowadzone w sprawie przywłaszczenia przez niego myjni samochodowej. Drugie śledztwo było związane z utrudnianiem postępowania komorniczego. Dariusz P. sprzedał swoje udziały w różnych spółkach, a następnie przepisał nieruchomości na żonę i teścia. Zawarł także umowę na wypłatę alimentów dla dzieci, w wysokości 10 tys. zł. Komornik nie mógł sięgnąć po te pieniądze, ponieważ mają one pierwszeństwo przed innymi roszczeniami. Obie te sprawy zostały umorzone, ponieważ biegli uznali, że oskarżony miał ograniczoną zdolność rozumienia i kierowania swoim postępowaniem.
Teraz Dariusz P. domaga się wznowienia tych postępowań, ponieważ chciałby się całkowicie oczyścić ze stawianych mu wówczas zarzutów. Gliwicka Prokuratura Okręgowa podjęła te dwa śledztwa, jednak na razie nie powstał akt oskarżenia w tych sprawach. Śledczy czekają aż sąd rozpatrzy apelacje od dożywocia, na które Dariusz P. został skazany za zamordowanie rodziny.
Przypomnijmy, że do tragicznej nocy doszło w domu znajdującym się w jastrzębskim sołectwie Ruptawa, w maju 2013 roku. W pożarze zginęła żona Dariusza P. - Joanna (40 lat) oraz jego dzieci: Justyna (18 lat), Agnieszka (4 lata), Marcin (10 lat), Małgorzata (13 lat). Sąd nie miał wątpliwości, że to Dariusz P. podłożył ogień i zamordował swoją żonę i dzieci. Adwokat skazanego złożył apelację.
- Uważam, że materiał dowodowy, który został przedstawiony przed sądem nie wykazuje, że mój klient dopuścił się czynu mu zarzucanego. Wnioskuję o uniewinnienie go lub skierowanie sprawy do ponownego rozpatrzenia przez sąd - wyjaśniał mecenas Krajcer, który reprezentuje Dariusza P.
jak on wogole moze jeszcze spac po tym co zrobil ?
Jak zabił to też zabić po co darmozjada poństwo ma utrzymywać
Udawanie wariata dobra obrona .Dozywocie to mało na takiego........
Wiadomo kłamie cwaniak ale juz nie wyjdzie tam do konca zycia bedzie siedzial w wiezieniu.
teraz udaje głupka pierdol,, koszykowy ,ciekawe ile zakosił z koszyka parafi
popier.... kościelniak koszykowy łeb uciąć a nie żywić dziada
KARA ŚMIERCI DLA TAKIEGO S..
AMEN
Udaje głupka, gra na niepoczytalnośc. Z pierdla nie wyjdzie do konca nie tylko tego, ale i drugiego życia. Amen.