Pomylił bieg pierwszy ze wstecznym i uciekł z miejsca kolizji
W ręce policjantów z jastrzębskiej drogówki wpadł 50-latek, który kompletnie pijany spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie blisko 2,5 promila alkoholu.
Mężczyzna został zatrzymany dzięki zdecydowanej reakcji mieszkanki Jastrzębia, która zadzwoniła pod numer alarmowy i jechała za sprawcą kolizji. Zatrzymany jastrzębianin oświadczył, że pomylił bieg pierwszy ze wstecznym, dlatego spowodował kolizję
Do zdarzenia doszło w środę, około godziny 15.15 w rejonie skrzyżowania ulic Powstańców Śląskich z ulicą Gagarina. Wówczas jastrzębianka zawiadomiła pracownika Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego o kierowcy osobówki, który podczas manewru cofania uderzył w jej samochód i uciekł z miejsca zdarzenia.
- 27-latka zapamiętała numery rejestracyjne mercedesa i pojechała za sprawcą tego zdarzenia. Mieszkaniec Jastrzębia zaparkował samochód na Osiedlu Tysiąclecia. Na miejscu, świadkowie wskazali kobiecie mieszkanie, do którego udał się mężczyzna. Okazało się, że 50-latek był pod wyraźnym wpływem alkoholu, miał chwiejny krok i bełkotliwą mowę. Badanie stanu trzeźwości wykazało w jego organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna oświadczył, że faktycznie kierował mercedesem i pomylił bieg pierwszy z biegiem wstecznym, dlatego doszło do kolizji - informuje mł. asp. Bogusława Dudek, oficer prasowy jastrzębskiej policji.
O losie podejrzanego zadecyduje teraz prokuratura i sąd.
"Mężczyzna oświadczył, że faktycznie kierował mercedesem"
Honorowy facet.
1000-lecia tam ludzie juz praktycznie nie ma bo to osiedle wymiera.....
likwidując niebezpieczeństwo.
Do kasacji za takie coś.