Strażacy uratowali kota
W Święta Bożego Narodzenia strażacy otrzymali zgłoszenie w sprawie kota, który wpadł do zbiornika z wodą. Na szczęście zwierzęciu nic się nie stało.
W pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia Państwowa Straż Pożarna w Jastrzębiu-Zdroju podjęła interwencję związaną z kotem.
- Zwierzę wpadło do pustego zbiornika zalewowego. Kot podczas próby wydobycia uciekł w kierunku zabudowań - informuje kpt. Łukasz Cepiel, oficer prasowy PSP.
Jechała PSP , do kota, jakby nie mogła pojechac osp szeroka przeciez na gagarina miała najbliżej ale jakos ta straz nigdzie juz ostatnio noe jeździ . Tak to jest z ,,ochotnikami"
Kot wlazl to i zejdzie przez tysiace lat sobie radzily, jeszcze zanim sw. Florian sie narodzil.
Za kazda taka akcje wlasciciel kota powinien zaplacic. Niech placi dodatkowe ubezpieczenie AutoKocieCasco.
Brawo-dzieki za zywe stworzenie.
O co ci chodzi? Uważasz, że tylko ciebie powinno się ratować? Reszta się nie liczy?
Jeżeli jesteś strażakiem to podziwiam za te bzdury które piszesz. Jeżeli nim nie jesteś to gratuluję głupoty.
Wielki Szacunek dla Strażaków nikomu nie odmawiają pomocy nawet kotkowi Pozdrawiam .