Państwowa Straż Pożarna podjęła interwencję, która polegała na ściągnięciu kota z drzewa. Zwierzę było wystraszone i nie potrafiło samodzielnie zejść na ziemię.
Państwowa Straż Pożarna nie raz udowodniła, że pomaga nie tylko ludziom, ale również zwierzętom. W czwartek otrzymano zgłoszenie do uwięzionego kota. Wszystko dobrze się skończyło.
Nietoperz raczej nie bytuje w mieszkaniach. Tym razem jednak zrobił wyjątek i wleciał do lokalu znajdującego się w bloku przy ulicy Wielkopolskiej. Rodzina wezwała na pomoc straż pożarną
We wtorek jastrzębscy strażacy zostali wezwani do nietypowej interwencji. Mieli podjąć działania w… gnieździe bocianim wobec osamotnionych piskląt.
W Jastrzębiu nie brakuje ludzi dobrej woli, którzy pomagają bezdomnym zwierzętom. Tak było w przypadku kota Maćka, kiedy jednak zamieszkał w budce pod blokiem, został skrzywdzony. Jego leczenie będzie długotrwałe i kosztowne.
Państwowa Straż Pożarna nie tylko gasi pożary. Pomaga ludziom, ale również zwierzętom, niejednokrotnie kotom.
Kot na budynku byłej porodówki zwrócił uwagę jednego z przechodniów, który postanowił zaalarmować strażaków. Zwierzę całe i zdrowe dotarło na ziemię.
Życie codzienne mieszkańców bloku przy ulicy Pszczyńskiej może zaskakiwać. Tym razem poszło o… kota.
W Święta Bożego Narodzenia strażacy otrzymali zgłoszenie w sprawie kota, który wpadł do zbiornika z wodą. Na szczęście zwierzęciu nic się nie stało.
Misiek miał szczęście, w schronisku dla bezdomnych zwierząt spędził tylko około 2-3 lata. Po tym jak wyrzucono go z domu znalazł nową rodzinę, a właściwie to rodzina znalazła jego. Inne psy latami siedzą w boksach i z tęsknotą spoglądają na każdego odwiedzającego. Na razie jeszcze nie nadszedł ich czas. Niektóre czworonogi nawet...
Wszedł na drzewo i nie umiał zejść - mowa oczywiście o kocie. Niejednokrotnie strażacy ratują puszystego czworonoga, który nie potrafi zejść z drzewa. Tak było i tym razem.
Komenda Miejska Policji w Jastrzębiu-Zdroju otrzymała zgłoszenie od zaniepokojonej mieszkanki ulicy Żeromskiego. Obawiała się ona o życie kota, który jej zdaniem mógł być głodzony.
Jastrzębscy strażacy wyruszyli we wtorek z pomocą dla… kota. Akcja zakończyła się sukcesem. Zwierzę, mimo że wystraszone, zostało uwolnione.
Schronisko dla bezdomnych zwierzą w okresie letnim przeżywa prawdziwe oblężenie. Właśnie w tym czasie ludzie pozbywają się swoich czworonożnych przyjaciół.
Po raz kolejny jastrzębscy strażacy udowadniają, że spieszą na pomoc nie tylko ludziom, ale i każdemu stworzeniu. Tym razem ich pomocy potrzebowała sarna.
Po raz kolejny okazuje się, że jastrzębscy strażacy nie tylko są wzywani do pożaru, ale również do kotów, które zostały uwiezione w różnych miejscach. Tak było i tym razem.
Jak się okazuje jastrzębianie mają serce dla bezdomnych zwierząt, które znajdują się w schronisku. Podczas ostatniej zbiórki mieszkańcy przynieśli 80 kg karmy i koce dla pokrzywdzonych przez życie zwierząt.