"Wyobraźcie sobie, że to mój były maż!" i podpaliła kukłę (video)
Motocyklowe pożegnanie zimy odbyło się w pięknej, prawdziwie wiosennej aurze. W imprezie wzięli udział nie tylko jastrzębianie, ale również goście z innych miast i regionów. Frekwencja była rekordowa.
Nawet kilkaset dwukołowców mogło przejechać w sobotę ulicami naszego miasta w dorocznej paradzie z okazji rozpoczęcia sezonu motocyklowego. Było słonecznie, ciepło - pogoda wręcz wymarzona, żeby wsiąść na motocykl i pognać przed siebie. Organizatorem imprezy, jak co roku, był Klub Motocyklowy WRM Poland - Oddział Jastrzębie-Zdrój.
Impreza rozpoczęła parada motocyklistów, którzy pokonali trasę długości 8 km, spod kina „Centrum”, do nieczynnego dworca kolejowego w Moszczenicy, gdzie mieści się siedziba klubu. Właśnie tam był najważniejszy punkt programu, czyli spalenie znienawidzonej Burej Suki. Dokonała tego jedna z uczestniczek Jolanta, która krzyknęła: „Wyobraźcie sobie, że to jest mój były mąż” i ku uciesze swojej i zebranych, podpaliła kukłę.
Burą Sukę szybko pochłonął ogień, co było sygnałem do dalszej zabawy. Można było wylicytować kalendarze oraz stać się szczęśliwym posiadaczem bonów na usługi fryzjersko-kosmetyczne. Potem to już tylko mocne brzmienie muzyki w wykonaniu zespołu Dylematronika. Organizatorzy zadbali o strawę nie tylko dla ducha, ale i ciała. Niczym niezmącona zabawa trwała do białego rana.
kobieta powinna zostać ukarana za ten okrzyk.To nawoływanie do nienawiści.Takie hasło to nie zabawa.
Super zabawa była, Jolka dała czadu
Wszystkie ale to wszystkie takie same! Ciekaw co one by powiedziały jakby któryś z panów krzyknął: wyobraźcie sobie, że to moja była żona! To by dopiero było! Zaraz afera i krzyki typu: Męska szowinistyczna świnia, oprawca itd itp..... a tutaj nic, cisza. Nie!, dla takich mściwych bab!!!
Tymi głupimi pełnymi nienawiści słowami spieprzyła całą imprezę nie dziwię się że mąż od Niej odszedł .
?Wyobraźcie sobie, że to jest mój były mąż?
Wszyscy sobie wyobrazili i posępnymi minami wyrazili poczucie wspólnoty.
I po to przyjechało tylu motocyklistów żeby mściwa baba spaliła przy nich kukłę swego byłego męża normalnie porażka Panowie nie bierzcie Jej więcej na takie imprezy bo Was wszystkich tak po kolei spali .
Jakie elokwentne wpisy...niby sarkazm, niby drwina... niby inteligentny dowcip.
Pożegnanie zimy czy powitanie wiosny, to zrozumiałe, zwłaszcza jeżeli towarzyszy temu zabawa i radość. Ale nawoływanie do nienawiści, nawet wyimaginowanej - to nie wychowawcze. Zwłaszcza, ze były tam dzieci. Nawet były mąż nie zasługuje na takie traktowanie. Pozdrawiam wiosennie.
A mnie wzrusza ten las rąk z wycięgniątymi telefonami. Czyżby oni wszyscy nagle gdzieś dzwonili? Ach nie, oni tylko utrwalają ten materiał dla potomnych. Bardzo słusznie, ponieważ czym skurupka za młodu nasiąknie... itd.
To piękna i rzucająca nowe światło zrozumienia tradycja. Najbardziej przypadło mi do gustu przyrównanie kukły do byłego męża przed spaleniem. Ileż w tym wydarzeniu impresji i emocji. Wzruszenie odbiera mi mowę i zmysły