Austriacki koncern wsparł rodziny ofiar z KWK Zofiówka i KWK Pniówek
Austriacki koncern voestalpine przekazał 130 tysięcy euro rodzinom ofiar katastrof górniczych, do jakich doszło w Pniówku i Zofiówce w kwietniu tego roku.
Pieniądze przekazane przez voestalpine trafiły do Fundacji JSW, która przekaże środki 26 rodzinom. Każda z nich otrzyma około 20 tysięcy złotych.
- Voestalpine jest dla nas kluczowym partnerem i cieszymy się, że możemy liczyć na nich również w tak dramatycznych sytuacjach, jak katastrofa górnicza. Oczywiście środki przekazane przez koncern nie zrekompensują tragedii, jaka dotknęła naszych pracowników i ich najbliższych, ale z pewnością pomogą ich rodzinom. Jesteśmy wdzięczni za tak szlachetny gest – mówi Sebastian Bartos, zastępca prezesa zarządu JSW ds. handlu.
Koncern voestalpine to strategiczny partner Grupy Kapitałowej JSW oraz światowy lider w produkcji i przetwórstwie stali. Ich działalność oparta jest na współpracy między innymi z przemysłem motoryzacyjnym, kolejowym, lotniczym i naftowym. Warto zaznaczyć, że dla Grupy Kapitałowej JSW jest strategicznym partnerem w zakresie odbiorów węgla i koksu.
- Pomoc tym rodzinom jest naturalnym odruchem i wynika z wieloletniej współpracy z Jastrzębską Spółką Węglową. Relacje biznesowe z JSW to nie tylko współpraca tu i teraz, ale rozwijane od wielu lat partnerstwo naszych spółek. Chcemy pokazać naszą solidarność wobec wszystkich rodzin naszego partnera – powiedział Horst Panzer, dyrektor zarządzający voestalpine.
Górnicy tk samo jak pracownicy innych branż ubezpieczają się sami na ile chcą.
Wdowy niech nie narzekają bo dostali bardzo dużo kasy, nie muszą zwracać za wypłacony węgiel i in. pożyczek.
Chcą mieć więcej kasy to niech idą do pracy a nie biorą rent rodzinnych po mężu.
Niech się cieszą, że ktoś dodatkowo daje im po 20 tysięcy zł. Nie chcą to niech nie biorą.
Przy całej tej tragedii, ale... Znaczy się, że ci, co zginęli nie byli ubezpieczeni. Dobrze rozumiem?
Wdowa niech idzie do pracy a nie korzysta z renty rodzinnej po górniku.
Zginąłby na drodze i nie dostałaby aż tyle. Mógł się ubezpieczyć na więcej prywatnie lub w JSU.
Dokładnie, dobrze gadasz
Do Wdowa, to weź się za robotę !
Co za tłuki odpisują fejkowej wdowie?
Pamiętam pewną katastrofę z 2010 roku i to, że rodziny, nawet o dalekim stopniu pokrewieństawa, dostały po kilkaset tysięcy. Wypłaty zostały nawet powtórzone po kilku latach. Wtedy nie była potrzebna kasa od zachodnich koncernów.
Świetne nazwisko ma ten prezes VoestAlpine...
Wdowa powinnaś dziękować ze ci coś dają. Który zakład w Polsce da ci tyle ?
Nie musi pani brać tych ok,. 20 tysięcy zł. Można je przekazać dla biednych.
ozna było się ubezpieczyć na więcej, w czym problem?
Ktoś daje a pani wdowa marudzi.
Na cos wystarczy, ciesz sie ze chociaz oni cos dali
Wdowa - do pracy jak większość rodzin gdzie dwie osoby oracuja a nie w domu siedzieć.
Przeciez to dodatek. Dostaniesz jakieś 600 tys od kopalni lub więcej. Renta, wypłata z Ubezpieczenia kolejne z 200 tys czy to mało? Jak będą dzieci chciały pracować na kopalni też ich przyjmą. Gdybym nie znał takiego przypadku nie pisałbym o tym. Czy w innym zawodzie można na taką rekompensatę liczyć? Raczej nie..
Na co mi wystarczy te 20 tysięcy? Życie kosztuje