Prokuratura Rejonowa Gliwice-Zachód w Gliwicach wydała komunikat w sprawie wszczęcia śledztwa dotyczącego śmiertelnego wypadku, do którego doszło w minioną niedzielę (21.07.) w kopalni Knurów-Szczygłowice, Ruch Szczygłowice.
Rada Nadzorcza Polskiej Grupy Górniczej S.A. w wyniku przeprowadzonego postępowania kwalifikacyjnego powołała w dniu 22 lipca 2024 r. na stanowisko wiceprezesa zarządu ds. produkcji PGG S.A. Marka Skuzę.
Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała o tragicznym zdarzeniu, do którego doszło w niedzielę (21.07.) o poranku. W wypadku w kopalni Knurów-Szczygłowice zginął 54-letni pracownik firmy zewnętrznej.
W piątek (19.07.), minister przemysłu Marzena Czarnecka, w siedzibie resortu w Katowicach, spotkała się z przedstawicielami służb ratowniczych biorących udział w akcji ratowniczej po wstrząsie w kopalni Rydułtowy.
Poszukiwany górnik żyje. Takie informacje dotarły do nas w sobotę (13.07.) tuż przed 14:00. Pracownik kopalni w Rydułtowach był poszukiwany od czwartku (11.07.), kiedy doszło do wstrząsu. Pod ziemią spędził ponad 50 godzin.
W ruchu Rydułtowy kopalni ROW, gdzie po wczorajszym wstrząsie wysokoenergetycznym wstrzymano tymczasowo eksploatację i roboty przygotowawcze, w piątek (12.07.) kontynuowano działania zgodnie z opracowanym planem akcji ratowniczej.
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wydała w piątek (12.07.) postanowienie o wszczęciu śledztwa dotyczącego tragicznego w skutkach wypadku w kopalni Rydułtowy, do którego doszło w czwartek (11.07.).
Spółka z Jastrzębia-Zdroju podkreśla, że nie eksportuje węgla koksowego do Chin.
- W bardzo trudnych warunkach kontynuowana jest akcja ratownicza w ruchu Rydułtowy kopalni ROW. Nocą po wystąpieniu niebezpiecznych wstrząsów dochodziło do wycofywania zastępów ratowniczych w trosce o bezpieczeństwo ludzi - informuje Polska Grupa Górnicza.
Nie żyje górnik z kopalni Rydułtowy. Zginął na skutek obrażeń poniesionych w wyniku tąpnięcia, do jakiego doszło w czwartek (11.07.) o poranku na poziomie 1200 m. Przedstawiciele PGG przekazali oficjalne informacje o tragedii.
W czwartek (11.07.) o 18:00 prezes Wyższego Urzędu Górniczego przekazał informację o szczegółach działań prowadzonych aktualnie w kopalni Rydułtowy. Konieczne było przerwanie akcji ratowniczej ze względu na wzrost aktywności sejsmicznej, która może spowodować kolejny wstrząs wysokoenergetyczny, a to mogłoby być groźne dla ratowników.
W Kopalni Węgla Kamiennego Rydułtów trwa akcja ratownicza górników. Zastępy straży pożarnej zabezpieczają miejsce akcji, a także wspomagają działania zespołów ratownictwa medycznego.
W czwartek (11.07.) po południu, po kilku godzinach akcji ratowniczej w kopalni Rydułtowy, odbyła się konferencja prasowa, w czasie której służby, PGG i wojewoda przekazali najnowsze oficjalne informacje.
Rejon, w którym doszło do wstrząsu był bardzo rozległy, pracowało tam 78 osób. Kiedy doszło do zdarzenia, zaczęli uciekać w wielu różnych kierunkach, część z nich przeszła na teren Ruchu Marcel. Witold Gałązka, rzecznik PGG przekazał nam szczegółowe informacje sytuacji w kopalni Rydułtowy.
W czwartek (11.07.) o poranku w kopalni Rydułtowy doszło do silnego wstrzęsu, w wyniku którego zawalił się chodnik. W rejonie pracowało 68 górników, większa część się ewakuowała. Trwa akcja ratunkowa.
O nagłej śmierci Rajmunda Horsta, który zaledwie 10 dni temu przestał pełnić funkcję wiceprezesa ds. produkcji Polskiej Grupy Górniczej S.A., Spółka poinformowała we wtorek (9.07.).
- Chcemy wrócić do poziomu wydobycia sprzed 2022 roku - mówi Adam Rozmus wiceprezes zarządu Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Zasoby nowych ścian wynoszą prawie 1,9 mln ton węgla koksowego.