Zdenerwowana kobieta powiadomiła policję, że w mieszkaniu jej sąsiadów doszło do czegoś niedobrego. Kiedy zaniepokojona odgłosem awantury zapukała do ich drzwi, otworzył jej niekompletnie ubrany mężczyzna z zakrwawioną ręką. Widząc to sąsiadka szybko uciekła do swojego mieszkania.
Młody mężczyzna podszedł do radiowozu i wrzucił do niego 2 zł. Myślał, że to taksówka i żądał zawiezienia do domu. Kiedy spotkał się z odmową obrzucił mundurowych wyzwiskami. Teraz grozi mu rok więzienia.
Policyjna interwencja w jednym z mieszkań przy ulicy Śląskiej zakończyła się zatrzymaniem mężczyzny poszukiwanym przez prokuratora. Okazało się, że przy 35-latku znaleziono dopalacze oraz papierosy bez polskich znaków akcyzy. Mężczyzna prawdopodobnie trudnił się nielegalnym handlem.
Kobieta poruszająca się na wózku inwalidzkim przewróciła się i wzywała pomocy. Była sama w mieszkaniu, więc zaczęła stukać w podłogę. Jej sąsiadka, 72-letnia lokatorka zareagowała na te wezwania i powiadomiła policję. Mundurowi sforsowali drzwi i wezwali pomoc medyczną do kobiety, która trafiła do szpitala.
Do niebezpiecznego zderzenia autobusu z samochodem osobowym doszło w niedzielę około godz. 22. Na miejsce przybył patrol policji, straż pożarna oraz służby ratunkowe.
Policja poszukuje kolejnej zaginionej osoby. Tym razem jest to 32-letni mieszkaniec Jastrzębia Sebastian Pastor. Każdy, kto wie o jego miejscu pobytu proszony jest o kontakt z Komendą Miejską Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Podczas jednej z interwencji domowych w bloku przy ulicy Wielkopolskiej mężczyzna rzucił się z nożem na policjantów. Został przez nich obezwładniony i trafił do aresztu. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator. Za czynną napaść na mundurowych grozi mu 10 lat więzienia.
Chcą wyłudzić pieniądze i oszukują, przeważnie osoby starsze, podając się za ich rodzinę. Tak zwana metoda „na wnuczka” bazuje na ufności seniorów, którzy chcą pomóc swoim bliskim. Ostatnio przestępcy znowu dali o sobie znać.
37-letnia jastrzębianka weszła w konflikt z prawem. Teraz szukaj jej policja, która zwraca się do każdego o pomoc w schwytaniu tej kobiety. Obecnie ukrywa się ona przed wymiarem sprawiedliwości.
Policja po raz kolejny zatrzymała „rajdowca”, który mknął ulicą Gagarina. Jastrzębianin kierował samochodem nie mając prawa jazdy. Jego sprawą zajmie się teraz sąd.
Do czołowego zderzenia samochodów doszło na ulicy Gagarina. Wszystko wskazuje na to, że kierowcy byli trzeźwi. Jeden z nich trafił do szpitala na obserwację.
Kolejne poszukiwania przez policję zaginionej osoby zakończyło się szczęśliwie. Także w tym przypadku kobieta się odnalazła i mundurowi odwołali alarm. 22-latka po tygodniowej nieobecności wróciła do domu cała i zdrowa.
Kradną, nie płacą alimentów, oszukują - między innymi takich przestępstw dopuszczają się osoby poszukiwane przez Komendę Miejską Policji w Jastrzębiu-Zdroju. Mundurowi proszą o pomoc w schwytaniu tych osób.
Policjanci Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju prowadzą poszukiwania 22-letniej mieszkanki Marleny Siwiec. Wszystkie osoby mogące pomóc w ustaleniu miejsca pobytu zaginionej, proszone są o kontakt z Komendą Miejską Policji w Jastrzębiu-Zdroju
Mężczyzna zerwał elektroniczną opaskę dozoru i zadzwonił na policję, ponieważ chciał odbyć karę więzienia, która została mu zasądzona. Zgodnie ze swoim życzeniem mundurowi przewieźli go do zakładu karnego, w którym spędzi najbliższe 10 miesięcy.
W czwartek policjanci sprawdzali czy kierujący samochodami oraz pasażerowie zapinają pasy. Mundurowi nie byli pobłażliwi i aż 54 razy sięgnęli po bloczek z mandatami w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości.
Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju otrzymał w środę zgłoszenie o bójce, do jakiej miało dojść przed jednym ze sklepów na ulicy Małopolskiej. Na miejsce wysłano patrol policji.