W poniedziałek, 21 grudnia w jednym z domów jednorodzinnych na ulicy Ranoszka doszło do pożaru. Ogień pochłonął całą kuchnię wraz z jej wyposażeniem. W pożarze ucierpiał domownik, który w wyniku pożaru doznał poparzenia nogi.
W minioną sobotę na ulicy 1 Maja doszło do pożaru altanki. Na szczęście nikogo nie było w środku. Policjanci ustalają teraz szczegóły zdarzenia.
15 listopada w bloku na ulicy Katowickiej dwukrotnie dochodziło do niewielkiego pożaru. Paliły się pozostawione na klatce ulotki. Przyczyna? Najprawdopodobniej podpalacz.
We wtorkowe popołudnie doszło do pożaru w bloku socjalnym przy ulicy Stodoły. Ogień pojawił się w piwnicy. Jedna osoba ucierpiała. Straty oszacowano na 2000 złotych.
W minioną sobotę na ulicy Cichej w Jastrzębiu-Zdroju doszło do pożaru. Ogień pojawił się w garażu, który pełnił funkcję warsztatu samochodowego. Straty oszacowano na 4000 złotych.
W środę 29 kwietnia doszło do wybuchu pożaru w jednym z marketów na terenie naszego miasta. Ewakuowano zostało około 100 osób. Straty oszacowano na około 30 tysięcy złotych.
Zakończyło się śledztwo w sprawie zabójstwa pięcioosobowej rodziny z Ruptawy. W pożarze domu jednorodzinnego zginęło 5 osób. Dom miał podpalić ojciec i mąż zmarłych.
Dariusz P. podejrzany o zabicie żony i czwórki dzieci jest poczytalny. Tak orzekli biegli, którzy badali jastrzębianina w szpitalu psychiatrycznym przy Areszcie Śledczym we Wrocławiu.
W nocy z 24 na 25 grudnia strażacy interweniowali w jednym z mieszkań na ulicy Wielkopolskiej. 51-letni lokator zatruł się czadem i zmarł.
W nocy 19 grudnia doszło do pożaru w budynku wielorodzinnym przy ulicy Pszczyńskiej. Dwóch mężczyzn zatruło się dymem i trafiło do szpitala.
Po wtorkowym pożarze w elektrociepłowni Zofiówka w blisko 18 tysiącach mieszkań nie było ogrzewania. Udało się już przywrócić ogrzewanie do wszystkich mieszkań.
16 grudnia na terenie Elektrociepłowni Zofiówka wybuchł pożar. Ogień udało się ugasić, ale teraz bez ogrzewania pozostaje prawie 18 tysięcy mieszkań.
W nocy z 3 na 4 listopada w jednym z mieszkań przy ulicy Wieczorka doszło do pożaru. 60-letniego lokatora nie udało się uratować. Policja wyjaśnia przyczyny zdarzenia.
We wtorek 14 października w jednym z mieszkań na ulicy Stodoły doszło do pożaru. W środku znajdował się nieprzytomny mężczyzna. Po wyciągnięciu go z mieszkania odzyskał przytomność.
Prawdopodobnie podpalenie było przyczyną pożaru budynku na al. Jana Pawła II, w pobliżu szpitala wojewódzkiego. Straty oszacowano na 1000 złotych. Nikt nie ucierpiał.
Strażacy gasili pożar samochodu na ulicy Łowickiej. W środku znajdował się 74-latek, który sam wzniecił ogień, bo chciał popełnić samobójstwo.
Jastrzębianin, Dariusz P. oskarżony o podpalenie swojego domu i spowodowanie śmierci członków swojej rodziny, trafił na obserwację psychiatryczną. Będzie badany przez miesiąc.