Śląskie jednostki policji informują o zatrzymaniu pirata drogowego, który miał prawo jazdy zaledwie od czterech miesięcy i przekroczył prędkość o 81 km/h. W kolejnym wydaniu śląskiego patrolu również o rozbiciu szajki oszustów i zatrzymaniu pijanego kierowcy ciężarówki.
Rybniccy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę volkswagena. 30-latek nie dostosował prędkości do warunków drogowych, utracił panowanie nad pojazdem i wjechał do rowu. Mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju w organizmie miał dwa promile alkoholu.
W czasie wolnym od służby wybrał się na zakupy. W sklepie od jednej z osób usłyszał, iż na parkingu znajduje się kierowca pod wpływem alkoholu.
73-latek trafił do szpitala po potrąceniu przez busa. Prowadził go mężczyzna tak pijany, że ledwo mógł ustać. Będzie odpowiadał za jazdę pod wpływem alkoholu, ucieczkę z miejsca zdarzenia oraz potrącenie.
Widział, jak pijany kierowca wsiada do samochodu i rusza w drogę. Natychmiast powiadomił policję, nie godząc się na tego typu postępowanie, stanowiące zagrożenie w ruchu drogowym. Policja chwali postawę świadka, zaś zatrzymanemu kierowcy grozi nawet 2-letnie więzienie.
42-latka miała w organizmie 2,5 promila alkoholu. Została zatrzymana dzięki informacji od świadka. - Takie zachowanie i prawidłowa reakcja na widok rażącego łamania przepisów, doskonale wpisuje się we wciąż aktualną kampanię policyjną: "Nie reagujesz- akceptujesz" - przekazują funkcjonariusze.
Pomimo wielu apeli policji i tragicznych zdarzeń drogowych spowodowanych przez nietrzeźwych kierowców, wciąż nie brakuje osób, które prowadzą będąc pod wpływem alkoholu.
Młody pijany kierowca wpadł w ręce policji dzięki reakcji świadka. 23-latek miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Stracił prawo jazdy i stanie przed sądem.
Pijany i bez prawa jazdy. Wsiadł za kierownicę, bo w porównaniu z kolegą wypił mniej i jak stwierdził "dobrze się czuł". Jednak chwilę później stracił panowanie nad pojazdem, który uderzył w drzewo i zjechał do rowu.
Zatrzymani miewają różne pomysły, by wywinąć się od kary. Tym razem jeden z nich zaproponował policjantom solidną dostawę karpi i ciasteczka. W dzisiejszym śląskim patrolu także o pijanych kierowcach - jeden pędził przez miasto 140 km/h, drugi jadąc z dzieckiem spowodował kolizję i uciekł z miejsca. Piszemy także o listonoszce,...
Przegląd policyjnych doniesień śląskich komend. Dziś m.in. o mężczyźnie, który ukradł dostawczaka, którego prowadził pod wpływem alkoholu. Niebezpieczny styl jazdy zwrócił uwagę innych kierowców, którzy powiadomili policję. Piszemy także o 62-latku, który trafił do aresztu za napaść na młodą sąsiadkę. W jego mieszkaniu...
Wtorkowy wieczór, pora na śląski patrol. Dziś doniesienia o rozbojach, okradzionym poszukiwanym i wycenie za "niepamięć". Zatrzymano również pijanego kierowcę ciągnika rolniczego, któremu grożą nawet dwa lata więzienia.
W miniony poniedziałek (9.01.) policjanci już od świtu kontrolowali kierowców w ramach akcji "Alkohol i Narkotyki". Celem tych działań jest poprawa bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Jastrzębscy wywiadowcy ścigali kierowcę, który nie zatrzymał się do kontroli. Po kilku kilometrach ucieczki, sprawca był w rękach mundurowych. Okazało się, iż 40-latek był pijany i ma już sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.
Straż miejska z Jastrzębia informuje o zatrzymaniu pijanego kierowcy, które było możliwe dzięki informacji przekazanej przez jedną z mieszkanek.
Pomimo licznych apeli, kampanii społecznych i policyjnych akcji ukierunkowanych na zwiększenie świadomości zagrożeń i konsekwencji związanych z jazdą pod wpływem alkoholu lub środków działających podobnie do alkoholu nadal zdarzają się kierowcy, którzy w sposób bardzo nieodpowiedzialny i lekceważący traktują przepisy.
Pijani kierowcy dominują w poniedziałkowym śląskim patrolu. Policje przekazują również informacje o mężczyźnie, który nie wrócił do aresztu i o parze, która zastawiła "miłosną pułapkę".