To już pewne. Krzysztof W. spędzi w więzieniu trzynaście lat. Sąd Apelacyjny w Katowicach utrzymał karę dla nożownika z Żor. Wyrok jest prawomocny.
Kobieta zostawiła psa w samochodzie i wyszła na chwilę. Jednak nie wracała, a zwierzę szczekało. Zwróciło to uwagę innej jastrzębianki, która wezwała policję. Nie wiadomo, jaki byłby los psiaka, gdyby nie interwencja policjantów.
Mężczyzna skradł paschał z kościoła. Gasił niedopałki papierosów na ołtarzu oraz zniszczył skarbonkę i zabrał pieniądze oraz podpalił sianko ze stajenki. Został zatrzymany przez policjantów i aresztowany. Za swoje wybryki odpowie przed sądem.
Sąd Rejonowy w Jastrzębiu-Zdroju tymczasowo aresztował 39-latka, który od około 4 lat znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją żoną. Za upokarzanie, wyzywanie, popychanie, szarpanie, bicie po głowie swojej ofiary, jastrzębianin nie pozostanie bezkarny. Sąd przychylił się do wniosku policjantów oraz prokuratora i postanowił tymczasowo...
Zadzwonił na policję z prośba, że chce trafić do więzienia. Poszukiwany wskazał miejsce swojego zatrzymania. Mundurowi spełnili jego prośbę i zawieźli mężczyznę do Zakładu Karnego w Cieszynie.
We wtorek Sąd Apelacyjny w Katowicach miał ogłosić wyrok w sprawie Dariusza P, który odwołał się od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach, skazującego go na dożywotnie więzienie.
Zakład Karny w Jastrzębiu-Zdroju odwiedził niecodzienny gość, był nim biskup Adam Wodarczyk. Spotkanie było poświęcone przybliżeniu sylwetki sługi bożego ks. Franciszka Blachnickiego.
19-latek podczas kontroli drogowe zaczął się nerwowo zachowywać. Powodem było posiadanie przez niego marihuany, którą postanowił schować w bieliźnie. Grożą mu trzy lata więzienia.
Wyszarpał dziecko swojej byłej partnerce i groził jej śmiercią. Mężczyzna miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Teraz grozi mu 5 lat więzienia.
Kierowca nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Początkowo uciekał samochodem, potem porzucił pojazd i usiłował się ukryć wśród zabudowań. Jak się okazało kierowca i pasażer byli poszukiwani przez policję.
Jeśli kierowca ucieknie przed kontrolą drogową, to musi się liczyć nawet z tym, że pójdzie do więzienia na 5 lat, a prawo jazdy straci na 15 lat. Niedawno zmieniono przepisy Kodeksu ruchu drogowego, który wprowadza takie obostrzenia.
W czwartek wieczorem dyżurny jastrzębskiej policji odebrał telefon z prośbą o pomoc. Mieszkaniec Jastrzębia oznajmił, że w rejonie ul. Granicznej zsunął się z nasypu kolejowego do „jakiegoś dołu” i nie potrafi sam wyjść. Nie wiedział gdzie zadzwonić, więc zadzwonił na policję.
Pięciu podejrzanych o śmiertelne pobicie mężczyzny w Jastrzębiu-Zdroju zostało tymczasowo aresztowanych. Tym samym sąd przychylił się do wniosku prokuratury. Podejrzani trafią do zakładu karnego na okres trzech miesięcy. W tym czasie prokurator będzie prowadził śledztwo w sprawie, które zakończy się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia.
Co skazani robią w więzieniu? Odpowiedź na to pytanie wydaje się prosta - odsiadują wyrok. Zakłady karne starają się przygotować ich do życia, jakie toczy się za murami. Tam, w normalnym świecie, człowiek nie obejdzie się bez pracy. Dlatego osadzeni jeszcze zanim wyjdą na wolność, kierowani są do pracy w czasie odbywania kary. Także...
Skazani odbywający karę pozbawienia wolności w Zakładzie Karnym w Jastrzębiu-Zdroju mieli okazję uczestniczyć w niezwykłym koncercie. Jest to jeden ze sposobów resocjalizacji osadzonych, którym zapewnia się kontakt z pozytywnymi wartościami poprzez muzykę.
W ręce jastrzębskich policjantów wpadły cztery osoby podejrzane o udział w bójce. Zatrzymani to mieszkańcy Jastrzębia-Zdroju w wieku od 19 do 41 lat, którzy jak się okazało, bez żadnego wyraźnego powodu zaczęli się ze sobą bić.
Niskie temperatury i padający śnieg dają się we znaki nie tylko osobom bezdomnym, poszukującym schronienia, ale i zwierzętom. Bestialstwem wykazali się ludzie, którzy w środową noc przywiązali do drzewa psa i zostawili go.