We wtorek zmarł jeden z poszkodowanych górników z kopalni Pniówek. Zmarły przebywał w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
W niedzielę wieczorem zmarł górnik z kopalni Pniówek, który przebywał na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.
W związku z tragicznymi wydarzeniami w kopalni „Zofiówka” prezydent Anna Hetman ogłosiła kolejną żałobę w mieście, potrwa do 28 kwietnia.
Wydobyto kolejnych górników, którzy znajdowali się kopalni „Zofiówka”. Lekarz potwierdził zgon czterech z nich. Z innymi pracownikami kopalni, którym nie udało się ewakuować nie ma kontaktu.
Prezydent miasta Anna Hetman ogłosiła żałobę na terenie Jastrzębia-Zdroju w dniach 22-25 kwietnia. Wszystkie miejskie imprezy zostają odwołane.
W sobotę o godz. 3:40 doszło do wyrzutu metanu i wstrząsu w kopalni „Zofiówka”. Trwa akcja ratunkowa. Poszukiwanych jest 10 górników.
W czwartek wieczorem w kopalni „Pniówek” doszło do kolejnego wybuchu metanu. Podjęto decyzję o wstrzymaniu akcji ratowniczej, do czasu ustabilizowania atmosfery.
W czwartek wieczorem doszło do kolejnego wybuchu metanu w kopalni „Pniówek”. Ratowników wycofano z miejsca zdarzenia.
Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Andrzej Duda przyjechał w czwartek do kopalni „Pniówek”, w której doszło do dwukrotnego wybuchu metanu.
Pomocy psychologicznej w związku z tragedią w kopalni „Pniówek” mogą potrzebować nie tylko bliscy poszkodowanych, ale i inne osoby. Każdy może zgłosić się do Punktu Interwencji Kryzysowej lub skorzystać z Miejskiego Telefonu Zaufania.
Jastrzębska Spółka Węglowa potwierdziła informację, że jest piąta ofiara wybuchu metanu w kopalni „Pniówek”. Do kopalni przyjechał premier Mateusz Morawiecki.
13 zastępów ratowniczych bierze udział w akcji na poziomie 1000 w kopalni Pniówek. Doszło tam do dwóch wybuchów metanu. 21 górników trafiło do szpitali, ale w rejonie pozostały jeszcze trzy osoby. Sztab utracił też kontakt z siedmioma ratownikami.
AKTUALIZACJA
W środę w nocy doszło do wybuchu metanu w kopalni „Pniówek” należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Są trzy ofiary śmiertelne.
W środę Państwowa Straż Pożarna otrzymała zgłoszenie o ulatniającym się czadzie w mieszkaniu przy ulicy Wrocławskiej. Odcięto dopływ gazu.
W działania ratowniczo-poszukiwawcze zaangażowano 30 zastępów strażaków zawodowych i ochotników, w tym specjalistyczna grupa poszukiwawczo-ratownicza z Jastrzębia-Zdroju.
Dzisiaj doszło do zapalenia metanu w kopalni Budryk, należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Trzech górników rannych.
Jastrzębska Spółka Węglowa podała najnowsze dane dotyczące zakażonych pracowników. Liczba ta przekroczyła 400 osób.