Jeden z mieszkańców Jastrzębia, przebywający na kwarantannie, powiadomił policję, że nie ma kontaktu ze swoją schorowaną matką. Mężczyzna obawiał się o jej zdrowie i życie.
Pracownicy kopalni „Borynia”, w której zatrudniony był 40-latek podejrzany o morderstwo koleżanki z pracy są zszokowani. Do dziś nie mogą uwierzyć, że doszło do tragedii.
40-letni mieszkaniec Rybnika jest podejrzany o zabójstwo 57-letniej mieszkanki Żor. Ofiara i morderca znali się z pracy w jastrzębskiej kopalni. Podejrzany został aresztowany.
Policjanci z jastrzębskiej komendy zatrzymali 40-letniego jastrzębianina, podejrzewanego o dokonanie zabójstwa 24-latki. Mężczyźnie grozi dożywotnie więzienie.
Policjanci z jastrzębskiej komendy zatrzymali 40-letniego jastrzębianina, podejrzewanego o dokonanie zabójstwa 24-latki. Na wniosek śledczych, prokurator wystąpił do sądu o aresztowanie mężczyzny. Grozi mu kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
Po blisko dwóch latach, 3 czerwca w rybnickim wydziale zamiejscowym zapadł wyrok w sprawie brutalnego morderstwa Jacka Hrycia, jastrzębianina, który został brutalnie skatowany przez grupę pijanych bandytów.
Dobiegł końca proces w sprawie brutalnego pobicia i w efekcie śmierci Jacka Hrycia. Główny sprawca otrzymał 25 lat więzienia.
Sąd odrzucił wniosek obrońców oskarżonych o śmiertelne pobicie Jacka Hrycia i nie zgodził się na uchylenie aresztu.
Niemiecka policja zatrzymała 22-letniego Turka podejrzanego o zamordowanie 19-letniej Polki, pochodzącej z Jastrzębia-Zdroju. Dziewczyna osierociła małe dziecko.
W styczniu rusza proces mężczyzn, którym zarzuca się śmiertelne pobicie Jacka Hrycia. Jeden z nich otrzymał zarzut zabójstwa. Żona zmarłego apeluje do mieszkańców o liczny udział w procesie. Rodzina domaga się jak najwyższego wymiaru kary.
Prokuratura Rejonowa w Jastrzębiu-Zdroju skierowała akt oskarżenia przeciwko podejrzanym o śmiertelne pobicie i zabójstwo Jacka Hrycia. Jednemu z zatrzymanych grozi kara dożywotniego więzienia.
REGION. Jastrzębscy policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności tragedii rodzinnej, do której doszło w jednym z mieszkań przy ulicy Gwarków.
Jastrzębscy policjanci wyjaśniają przyczyny i okoliczności tragedii rodzinnej, do której doszło w jednym z mieszkań w centrum Jastrzębia-Zdroju. Po przybyciu na miejsce i wyważeniu drzwi mundurowi znaleźli dwa ciała – kobiety i mężczyzny. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, 68-letni mężczyzna prawdopodobnie udusił 65-letnią...
Piekarz z Jastrzębia zakochał się bez wzajemności w 22-latce. Zaczaił się na nią kiedy szła do pracy i podciął jej gardło. – Mogłaby zdechnąć, skoro ja nie mogę jej mieć, to nikt by nie miał – powiedział koledze kilka dni wcześniej.
W minioną niedzielę, w jednym z mieszkań na ulicy Pszczyńskiej doszło do tragedii. Podczas libacji alkoholowej, mężczyzna dźgnął nożem swojego 65-letniego znajomego, w wyniku czego zmarł. Jastrzębianinowi grozi dożywocie.
Dariusz P. podejrzany o zabicie żony i czwórki dzieci jest poczytalny. Tak orzekli biegli, którzy badali jastrzębianina w szpitalu psychiatrycznym przy Areszcie Śledczym we Wrocławiu.
Jastrzębscy policjanci zatrzymany 46-latka podejrzanego o zabójstwo swojej partnerki. Materiał dowodowy wskazuje, że to on zadał jej śmiertelny cios ostrym narzędziem.