Pijany mężczyzna groził żonie pozbawieniem życia
W jednym z mieszkań na Osiedlu Zdrój, pijany 41-latek w trakcie awantury groził żonie pozbawieniem życia. Kobieta w obawie przed nim uciekła z dziećmi z mieszkania.
W nocy z 10 na 11 grudnia patrol policji wezwany został na Osiedle Zdrój, do mieszkania, w którym trwała awantura rodzinna.
- Gdy policjanci przyjechali pod wskazany adres, awantura jeszcze trwała, a obawiająca się swojego męża kobieta, uciekła wraz z dziećmi z mieszkania. Z relacji 37-latki wynikało, że pijany partner groził jej pozbawieniem życia, nie stroniąc przy tym od rękoczynów - informuje policja.
Mężczyzna odmówił poddania się badaniu na alkomacie, choć policjanci wyraźnie wyczuwali od niego woń alkoholu. W uwagi na jego zachowanie, został umieszczony w celi. Policja prowadzi czynności wyjaśniające sprawę. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Rodzina została objęta tzw. niebieską kartą. To program stworzony przez Komendę Główną Policji, który ma na celu ochronę i pomoc osobom, które doświadczyły przemocy w rodznie.
Żona przed menstruacją, wcale się nie dziwie - też by mnie szlag trzasną. Ja bym ją podał o znęcanie się psychiczne nad mężem ;D Nie panowie? :)
Bredzisz, świat nie jest czarno-biały, nie dzieli się na świętych Mikołajów i złych wilków, to tylko w bajkach.
Internety mają o czym pisać.
Do anty
Wiesz po co - po to żeby tacy jak on mieli się na baczności. Że ich bezkarność się wcześniej czy później skończy . I bardzo dobrze takich zwyrodnialców jak on powinno się piętnować na każdym kroku.
po co policja podaje takie rzeczy do publicznej wiadomości? Że niby coś robią? To są rodzinne dramaty, a wszyscy dookoła muszą wiedzieć, wszyscy sąsiedzi palcami wytykać, tylko pogarszają sprawę w ten sposób./
Mąż. czy partner? Bo to duża różnica.
Nadoił się jakiś muzgojebów i mu odwaliło, szkoda rodziny po pobycie na dołku pownien zrozumieć swoje postępowanie