Niebezpiecznie na Libowcu. Samochód wyleciał z drogi
Warunki pogodowe wymuszają na kierowcach jazdę do nich odpowiednią. Ci, którzy mkną nie przejmując się stanem dróg kończą tak, jak kierowca renault, który wyleciał na łuku drogi.
We wtorek pomiędzy godz. 17:00-18:00 na ulicy Libowiec, na wysokości skrzyżowania z ul. Malczewskiego, kierujący samochodem marki Renault stracił panowanie nad pojazdem i wyleciał na łuku drogi. Samochód wpadł do rowu nieopodal posesji. Na szczęście kierowca nie odniósł poważniejszych obrażeń. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego badają okoliczności zdarzenia.
Policjanci apelują, aby kierowcy dostosowali jazdę do warunków pogodowych - chodzi głównie o jazdę z odpowiednią prędkością. Odpowiednio wcześniej sygnalizowali manewry, jakie zamierzają podjąć oraz nie wykonywali ich gwałtownie, nagle.
To prawda,że Sps szaleje na Libowcu,poza tym Sjz,Sci nie raz widziałam!!!
Najwyższy czas by policja skrupulatnie sprawdzała stan samochodów a zwłaszcza opon dziś stare auto kupuje byle kto a często ludzie bez rozumu natomiast dobre nowe opony to już rzadziej.
Ciekawostką w Jastrzębiu jest to. Że jak coś Jastrzębianin nabroi to dmuchają na lewo i prawo. A jak ktoś z SPS, SWD, SCI to cisza i klauzula tajemnicy.
Samochody SPS urządzają sobie na Libowcu tor wyścigowy.
Czemu źle wyprofilowany??? Na torze F1 to można źle wyprofilować, a to jest droga w terenie zabudowanym z ograniczeniem do 50 km/h (przy złych warunkach to trzeba prędkość dostosować do warunków)!!! Jeżeli jedzie baran jeden z drugim 80 lub więcej, to niech wylatuje i se kark skręci i słono płaci właścicielowi tej działki, oraz mandat 5000!!!
Renault - autonomiczne auto - wypadło z drogi. A nie tak przypadkiem cymbał kierowca jadący renaultem wypadł z drogi?
Mieszkaniec 6.59 jedz 50-60 a nie 120.wszystko jest dobrze tylko za szybko jeżdżą
Musi zapłacić za wszystkie szkody jako poczynił ze swej własnej głupoty. Ktoś, kto czyni szkody z własnej głupoty musi ponosić wszelkie konsekwencje swych głupich działań. Pomagać za darmo należy tym, którzy zostali poszkodowani z powodów nie związanych ze swym działaniem. Można się pośliznąć na śliskiej drodze jadąc zgodnie prawidłami kodeksu drogowego. Czasami winna jest administracja dróg, bo nie monitorowała ich stanu. I to oni powinni ponieść konsekwencje.
Myślę że jedzie w rajdzie samochodowym.
"wyleciał na łuku drogi"
To modny sport ostatnio.
Na tej drodze co chwilę się coś dzieje każdy zakręt jest tragicznie wyprofilowany.
Za szybka jazda zabrać prawa jazdy na 12 miesięcy w celu ostudzenia wody sodowej w głowie.