Kto rządzi w Jastrzębiu? Młodzież przepytała Damiana Gałuszkę [ZDJĘCIA, WIDEO]
Uczniowie „Korfantego” kontynuują zajęcia związane z funkcjonowaniem samorządu w mieście. Tym razem młodzież rozmawiała z przewodniczącym Rady Miasta Jastrzębie-Zdrój, Damianem Gałuszką. Dyskusja była ożywiona. Młodzi ludzie zastanawiali się między innymi nad tym, kto rzeczywiście rządzi w Jastrzębiu.
![Kto rządzi w Jastrzębiu? Młodzież przepytała Damiana Gałuszkę [ZDJĘCIA, WIDEO]](https://cdn2.nowiny.pl/im/v1/news-900-widen/2025/03/22/238894_1742682602_14831200.webp)
Pierwszy dzień wiosny to nie tylko okazja do wagarów, ale również spotkania z przewodniczącym Rady Miasta, Damianem Gałuszką, który gościł w murach popularnego „Korfantego”, czyli Zespołu Szkół Nr 2 przy ulicy Poznańskiej. Młodzież rozmawiała z radnym w ramach lekcji wiedzy o społeczeństwie. Nie było taryfy ulgowej.

Kto rządzi w Jastrzębiu: prezydent czy rada miasta?
Władza samorządowa składa się z dwóch równoważnych filarów: prezydenta i rady miasta. Pierwszy jest organem władzy wykonawczej, drugi – uchwałodawczej. Kto zatem realnie rządzi w mieście?
- W mieście najbardziej widoczny jest prezydent Michał Urgoł i to on sprawuje władzę wykonawczą. Jednak drugim organem jest rada miasta, która uchwala budżet oraz inne akty prawne, bez których miasto nie mogłoby funkcjonować. My, jako radni, mamy do odegrania ważną rolę, ale to prezydent podejmuje najważniejsze decyzje i kreuje politykę samorządową. Jego zadanie jest tutaj kluczowe, ponieważ to on odpowiada za realizację uchwał rady miasta, zarządzanie miejskimi zasobami oraz reprezentowanie miasta na zewnątrz - wyjaśniał Damian Gałuszka.
Podczas rozmowy przewijały się różne tematy. Nie mogło zabraknąć tego, jak przekonać młodych ludzi, aby po skończonej nauce w jastrzębskich szkołach lub studiach pozostali w rodzinnym mieście.
Młodzi mają inne spojrzenie na miasto
- Zgadzam się z tym, że to poważny problem. Młodzi ludzie mówią, że nie mają, gdzie się spotkać, porozmawiać. Brakuje u nas klubów z prawdziwego zdarzenia, miejsc rekreacji. Jak wspomniała jedna z uczennic, poza Ośrodkiem Wypoczynku Niedzielnego takich miejsc nie ma. Władze miasta, do których zalicza się rada miasta, mają świadomość tej sytuacji i starają się podjąć wszelakie działania, które to zmienią – mówił przewodniczący Gałuszka.
Damian Gałuszka zachęcił młodzież do zainteresowania się sprawami miasta, co może skutkować kandydowaniem na radnego i zdobyciem realnego wpływu na to, co dzieje się w Jastrzębiu.
- Spojrzenie was - młodych ludzi na wiele rzeczy jest czasami zupełnie inne. Jesteście pokoleniem, które może mieć nowe pomysły na funkcjonowanie naszego miasta. Warto spróbować je realizować. Możecie już po ukończeniu 18. roku życia kandydować do rady i decydować o sprawach samorządowych – mówił.
Gdzie pracować poza górnictwem?
Rozmawiano również o miejscach pracy dla młodzieży poza Jastrzębską Spółką Węglową. I tutaj pojawił się problem szybkiej komunikacji z Katowicami.
- Skoro w Jastrzębiu-Zdroju nie ma możliwości znalezienia ciekawej i dobrze płatnej pracy, to może chociaż dojedziemy gdzieś dalej. Przecież nie wszyscy muszą być zatrudnieni w Jastrzębskiej Spółce Węglowej - mówiła jedna z uczennic.
Damian Gałuszka przyznał, że młodzież ma rację i komunikacja jest słabą stroną Jastrzębia. Chodzi nie tylko o połączenie z Katowicami, ale również miastami sąsiednimi, jak na przykład Rybnikiem. W tym ostatnim istotna jest częstotliwość kursów.
- Macie rację i trafnie zauważacie potrzeby. Ostatnio prezydent poinformował o tym, że wycofano się z programu Kolej+, co miało zapewnić połączenie z Katowicami. Jest jeszcze jedna wersja w ramach Centralnego Portu Komunikacyjnego, nad którym trwają prace. Jastrzębie bezwzględnie musi otrzymać szybkie połączenie ze stolicą województwa - mówił radny.
Podczas spotkania radnego Gałuszki z uczniami „Korfantego” nie było taryfy ulgowej. Młodzież interesuje się sprawami miasta. Oczekuje od lokalnych polityków działań i skuteczności w dającej się przewidzieć przyszłości.
Atrakcji dla młodych nie ma do dzisiaj ale przynajmniej jest jedno dobre technikum. Dołączam do reszty. Niech władze miasta uruchomią szybkie autobusy do Katowic i Rybnika. Tam jest co robić i można stamtąd wyjechać w Polskę. Proszę ruszyć temat bo to wstyd jaki obecnie jest dojazd.
@Waldek
Aż tak dobrze w drugiej połowie lat 80 tych i pierwszej połowie lat 90 tych nie było choć było znacznie więcej połączeń niż obecnie, zarówno w liniach podmiejskich jak i PKS. Do Katowic z cała pewnością nie było aż tyle autobusów ale do Rybnika w dobrych warunkach E-3 jechał rzeczywiście 40 minut. Przeważnie był nieźle zapakowany i przeguby ledwie wjeżdżały pod górę. Mnóstwo uczniów szkół średnich dojeżdżało wtedy do Rybnika. Jeszcze różnica w cenie PKS i PKP do Katowic była spora.
@zdziwko
Z Rybnika jest świetne połączenie bezpośrednie z Warszawą. Sam w latach 80/90 często dojeżdżałem do Żor podmiejskim 535 aby dalej jechać PKP do Katowic. Różnica na cenie z PKS była wtedy dla mnie dość spora. Pociągiem zawsze było wolniej ale taniej i wygodniej, zwłaszcza w wagonie dla palących :D
Po stanie wojennym atrakcji w Jastrzębiu dla młodych było niewiele ale aż tak nie płakaliśmy jak młodzi teraz. To kontakt z rówieśnikami był atrakcją. W samej SP 11 na Szkolnej było ponad 2 tysiące uczniów a w SP 12 obok było to samo. Demografia jest moim zdaniem największym przeciwnikiem młodych/Jastrzębia/Polski ale poziom nauczania w szkołach z pewnością jest niższy niż w latach 80. Matura z matematyki jest teraz znacznie łatwiejsza niż kiedyś.
no i wszystko jasne to nie pani naczelnik edukacji chce zamykać szkoły i likwidować oddziały w przedszkolach ona ma swoich przełożonych czyli prezydenta a ten z kolei ma radnych. radni nie mogą wydawać poleceń pracownikom um bo ich pracodawcą jest prezydent. wniosek ... pani naczelnik wykonuje polecenia prezydenta a ten realizuje pomysły partyjnych kolesi z rady miasta a pani naczelnik ma być kozłem ofiarnym całej tej edukacyjnej zadymy. kolejny prezydent udający, że się martwi losem dzieci. szanowna młodzieży pan gałuszka ma rację zostańcie radnymi a wtedy będziecie mogli realizować swoje pomysły - choćby te najgłupsze- jeśli tylko uzyskacie większość w Radzie Miasta i jeszcze wam za to zapłacą. prezydent zawsze znajdzie kozła ofiarnego a ciemny lud go zlinczuje. ciekaw jestem czy mają już kandydata na miejsce pani naczelnik. pan prezydent i jego przyboczni już chyba wiedzą. radny to fucha gdzie za nic nie odpowiadasz i ci za to płacą. pozdrawiam
@bire na przykład jeśli chcesz dojechać do Raciborza, Opola, Wrocławia, Poznania, Gdańska. Z Rybnika są świetne połączenia
Odzywa się lobby antykolejowe.Podmiejski do Rybnika jedzie godzinę.Nie polecam tego transportu.I cóż to za porównanie z koleją która była 30 lat temu.
Brawo, Gałuszka, po takiej zachęcie młodzi na pewno zostaną w Jastrzębiu-Zdroju. No, bo kto będzie na tyle głupi, żeby wyjechać z jastrzębskiego grajdoła, skoro ma tutaj szansę zostać nawet radnym.
Kto normalny telepie się autobusem do Rybnika, żeby dopiero tam wsiadać w pociąg do Katowic?
@rycho mama mi mówi że kiedyś z Jastrzębia do Rybnika autobus jechał 40 minut i nie trzeba było patrzeć na rozkład bo był co 15 minut. Autobusy do Katowic jechały godzinę i podobno co pół godziny był autobus. A teraz wszystko rzadko i dłużej niż kiedyś. Czy naprawdę nie można lepiej skomunikować Jastrzębia zamiast obiecywać kolejowe miraże dla naszych dzieci lub wnuków? Młodzi ludzie ruszcie Jastrzębiem skoro władze miasta nie widzą realnych problemów
Do Loranto
30 lat temu wyjechałem z Jastrzębia jako świeżo upieczony absolwent Uniwersytetu Śląskiego. Koleją wtedy jechało się do Katowic z przesiadkami 2 godziny a tylko 3 połączenia na dzień były bezpośrednie. Owszem były autobusy PKS ale też wtedy sporo kosztowały. Dzisiaj w takim samym czasie co wtedy do Katowic można dojechać jadąc podmiejskim do Rybnika (kiedyś E-3), a stamtąd pociągiem.
Brak pociągów dla młodych to utrapienie ale czemu władze miasta nie wprowadzą nowych szybkich linii autobusowych po A1 do Gliwic, Rybnika, Katowic? Albo do Cieszyna czy Pszczyny? Czy to jest niemożliwe w XX wieku? Jak ktoś młody ma się rozwijać, spotykać z rówieśnikami jak tu nie idzie nikogo zaprosić czy gdzieś sprawnie dojechać? W weekend to już w ogóle jest tragedia. Nie zawsze rodzice mogą podwozić. Poza tym czasami to wstyd jak wszyscy mogą dojechać tylko ktoś z Jastrzębia nie może. Urgol niech zacznie działać skoro został prezydentem
Pracowałem z Damianem Gałuszkoą przez parę lat i powiem w tamtym czasie to równy gość.
Nie dośc że myślał pozytywnie to jeszcze to robił.
Kiedy pan damian od nas odszedł na szczebel wyżej dalej jest równy bardziej na szczeblu na którym się znajduje.
Starszi pracownicy wspominają bardzo miło jednak bez rozmów jak kiedyś.
Czy Galuszka opowiedzial mlodziezy jak zalatwia sie prace w JZWiK a wczesniej w Clpb i MZK? Czy wyjasnil dlaczego zmienial ugrupowania polityczne ?