W kopalni Zofiówka zginęło 10 górników. W przypadku trzech z nich konieczne jest pobranie próbek genetycznych od rodziny, bo tylko tak można zidentyfikować ofiary.
W ostatnią sobotę, 23.04 w Jastrzębiu Zdroju doszło do podziemnego wstrząsu. W jego wyniku 10 górników straciło swoje życie. W odpowiedzi na te tragiczne wydarzenia, Fundacja Pomagam.pl otwiera zbiórkę na wsparcie dla rodzin, które straciły swoich bliskich: https://pomagam.pl/zofiowka
Ostatni z górników został przetransportowany na powierzchnię. Po czterech dobach akcji ratowniczej zakończyła się akcja poszukiwawcza w kopalni Borynia-Zofiówka Ruch Zofiówka. Żaden z górników uwięzionych w kopalni nie przeżył.
Cała Polska na chwilę zatrzymała się na wieść o tragicznych wydarzeniach w jastrzębskich kopalniach. Współczuję wszystkim, których ta katastrofa dotknęła - zwłaszcza rodzinom i najbliższym tragicznie zmarłych górników.
Materiał zewnętrzny
Prokuratura Okręgowa w Gliwicach wszczęła śledztwo w sprawie katastrofy w kopalni „Zofiówka”. Śledczy sprawdzą czy doszło do "nieumyślnego sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach".
Ratownicy odnaleźli ciała wszystkich górników z kopalni Zofiówka. Są transportowane na powierzchnię. Zmarli, jak na razie, nie zostali zidentyfikowani.
Wstrząs w Zofiówce jest następstwem wybuchu metanu w Pniówku, bo pola wydobywcze obu kopalni sąsiadują ze sobą - takie głosy dotarły do redakcji Nowin. O rozstrzygnięcie tej kwestii zwróciliśmy się do Wyższego Urzędu Górniczego.
W związku z tragicznymi wydarzeniami w kopalni „Zofiówka” prezydent Anna Hetman ogłosiła kolejną żałobę w mieście, potrwa do 28 kwietnia.
Ratownicy odnaleźli kolejnych dwóch górników uwięzionych w kopalni Zofiówka. Obaj nie żyją. Trwają poszukiwania jeszcze czterech pracowników.
Poniedziałek jest trzecim dniem akcji ratunkowej na KWK Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju. Ratownikom udało się wydobyć na powierzchnię sześciu z dziesięciu poszukiwanych górników. Śledzimy dla was wydarzenia na bieżąco.
AKTUALIZACJA
Wydobyto kolejnych górników, którzy znajdowali się kopalni „Zofiówka”. Lekarz potwierdził zgon czterech z nich. Z innymi pracownikami kopalni, którym nie udało się ewakuować nie ma kontaktu.
W odległości około 220 metrów od przodka ratownicy znaleźli poszukiwanych czterech górników. Nie było z nimi kontaktu. Wkrótce będą transportować ich do bazy, gdzie znajduje się lekarz. Sytuacja jest jednak trudna. W akcji bierze udział aż 12 zastępów ratowniczych.
Trwa akcja ratunkowa w kopalni Borynia-Zofiówka. Ratowników ciągle poruszają się do przodu. Tam prawdopodobnie znajduje 10 poszukiwanych górnikow. Do wstrząsu doszło w sobotę o godz. 3:40.
W sobotę o godz. 3:40 doszło do wyrzutu metanu i wstrząsu w kopalni „Zofiówka”. Trwa akcja ratunkowa. Poszukiwanych jest 10 górników.
15 grudnia 1981 roku, dwa dni po wprowadzenia stanu wojennego, władza po raz pierwszy strzelała do górników. Dokładnie dzisiaj jest 40. rocznica pacyfikacji kopalni „Manifest Lipcowy”.
Śmiertelny wypadek miał miejsce w sobotę 18 września około 5 rano. 45–letni górnik został znaleziony nieprzytomny przez współpracownika.
Górnicy z kopalni „Zofiówka”, a dokładnie oddziału GRP-4z mają na swoim koncie rekord postępu robót korytarzowych. To najlepszy wynik, jaki został osiągnięty w śląskich kopalniach.